przepraszam Cię, tak strasznie Cię przepraszam.chyba teraz Twoje słowa do mnie dotarły.
zrozumiałam.
chyba po prostu zrozumiałam sytuację.
czemu się łudziłam, że będzie tak jak zawsze było w takich sytuacjach?
przecież Ty nie jesteś taki sam.
zraniłam i Ciebie i siebie.
przepraszam.
nie mogłam udawać.
cholernie chciałabym być z Tobą, czuć, że TY to TEN, ale nie da rady.ja po prostu nie potrafię kochać. co ty na to ?
nie umiem być w związku
może się tego boję ?
a może lubię po prostu ranić innych, hm?
może po prostu ze mnie taka jebana suka ?
wierz mi, że tak mnie boli to, że cierpisz.
przezemnie.
nie jestem tego warta.
i do tego ta burza...