photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MAJA 2012

opowiadanko cz.6

Ich usta zetknęły się w namietnym pocałunku. Było dokładnie tak jak sobie wymarzyła. Nie spodziewała się jedynie, że będzie to u niego w pokoju na łóżku, ale i tak było cudownie. Lekko na nią napierając sprawił, że położyła się na łóżku, a on wisiał nad nią odarty na rękach. Takie chwile właśnie są wymarzone, takie mogą trwać wiecznie. Łukasz przerwał ten wspaniały pocałunek i swoimi zielonymi oczami, zaczął patrzeć prosto w oczy Olki. Ona czerwona jak burak zachichotała cicho. Jeszcze raz przyciągnęła go do siebie obdarowując buziakiem.

- Jakoś nie miałem kiedy ci tego powiedzieć - mówił, powoli podnosząc się i siadając.

- Ciesze się, że to tak wyszło - zajęła miejsce pod jego ramieniem, on czule ją objął.

- Tak żeby nie było, teraz jesteśmy razem nie ?

- Chyba tak.

Przyciągnał jej usta do swoich warg, pocałował dluuugo.

- Na pewno - wyszeptał.

 

* * *

Wyszła jak zawsze rano na autobus, na przystanku już czekał na nią Alan. Na jej widok uśmiechnął się i wyciągnął słuchawki z uszu. Podzeszła bliżej i zajęła miejsce obok chłopaka.

- Już kupiłaś miesieczny? - zaśmiał się.

- Tak już mam, a własnie - wyjeła z kieszeni pare monet - za ten bilet masz.

- Weź mnie nawet nie denerwuj bierz te pieniądze.

- No dobra nie.

- Jak tam nauka poszła wczoraj z Łukaszem ?

- Bardzo dobrze.

Rozmowę przerwał im nadjeżdzający autobus. Do szoły doszli w szybkim tępie. Zeszli do szatni, tam Ola zoaczyła swojego ukochanego. Podeszła do niego zawiesiła mu sie na szyi i obrawała paroma pocałunkami. Chwycił ją za ręke i poszli pod klase. Zdezoriętowany Alan poczekał na Magde. Kiedy przyszła raze ruszyli na lekcje. Na korytarzu aż szumiało od szeptów, jak Łukasz z Olką przechodzili obok przymając sie za rece. Nie przeszkadzało im to usiedli pod klasa, kiedy ujrzała w oddali Magde przeprosiła na chwilę Łukasza i podeszła do przyjaciółki się przywitać. Ucałowała ją w policzek i uśmiechnęła się szeroko.

- No, no widze, że nauka wspólna to połowa sukcesu - powiedziała Magda

- Oj tam cicho, ważne, że teraz jest mój

Obok nich przeszły własnie Natalia i Anka zmierzając do Łukasza.

 

 

Cdn.

jakieś komentarze by sie przydały bo nie wiem czy dobrze mi idzie czy nie :D

Wyraźcie swoją opinie proosze :D