Marzenia się spełniają,
choć czasem trzeba im trochę pomóc.
Pomogłam, i tak oto
powstaje moje nowe studio.
Pierwsze zdjęcie pod nowymi softboxami,
na nowym tle wiszącym na nowych statywach :)
Może nie jest ono najwyższych lotów,
ale jest PIERWSZE.
Po pół dniówki rozstawiania tego ustrojstwa
na nic więcej nie było mnie stać ;)