Bezruch

Gdy odchodzi ktoś kto był dla nas wszystkim czujemy jakby wszystko co było do tej pory ważne nie miało już znaczenia. Gdy dzieje się to nagle i bez powodu mamy same pytanie na które nie dostajemy odpowiedzi. A to wyniszcza. Z człowieka silnego, stałam się kimś kto ma trudności, żeby wstać z łóżka. Ból towarzyszy nawet w snach. Wszystko kręci się wokół tego, że zostałeś sam. Sam, zraniony, oszukany i przede wszystkim głupi. Bo uwierzyłeś , bo kochaleś, bo nie zobaczyłeś gry. Gry życia jak to ładnie nazwałeś. A ja jestem w rozsypce. Bo stało się to nagle, bez powodu... bo takim czasie, bo tych cholernych wakacjach, których nie chce teraz pamiętać. Ale na wspomnienia mam prawie półtora tysiąca zdjęć, butelke pełną wspomnień i cholerne najgorsze wspomnienia, które bolą tym bardziej że słowa wydawały się  takie prawdziwie a okazało,że się pomyliłeś...

Chce po prostu przestać istnieć.