No to dzień zaliczam do udanych, choć widze że codziennie ze szoły będę wracać po 8 lekcji.. Bo ciągle mam jakieś przygotowania do egzaminów ;//... No trudno, muszę to w końcu jakoś zdać..
Bilans:
owsianka 200
2 kromki chleba z szynką 300
2 jabłka 100
2 marchewki 40
pierś z kurczaka z warzywami i odrobiną sosu czosnkowego 300
nektarynka 50
piętka chleba z dżemem 50
śliwka + troszkę jogurtu 30
1070/1200 no ale trochę za dużo pieczywa... poprawię się