Wczoraj niestety nie dałam rady dodać wpisu, ale odpuściłam sobie z okazji rozpoczęcia roku.. No cóż, teraz będę nadrabiać. Rozpoczecie jak najbardziej udane, tęskniłam za tymi idiotami <3333. A dzisiejszy dzień, no wiadomo że z nauki nikt się nie cieszy :D
Bilans:
serek wiejski z pomidorem 200
2 malutkie kromeczki chleba z szynka i kawałeczkiem sera żółtego 300
2 jabłka 100
kawałek murzynka (kolega miał uro ;/ ) 100
4 marchewki 80
4 śliwki 80
pomidor 20
miseczka kapuśniaku 100
3 łyżki otrąb z jajkiem 120
1100/ 1200 :D Całkiem dobrze, ale mogło być lepiej :)