wczoraj bylam na koncercie od 18 do 22.30. jezu nogi mi odpadają. i wgl wszystko odpada ;(
a dzisiaj to cale rozpoczecie roku :(((
nie wiem jak ja wgl dojde do szkoly XD
ale chociaż jedna zaleta jest. no i w koncu mam to wszystko za soba. spotkalam sie wczoraj z Nim.. byl dla mnie taki dobry.. odprowadzil mnie do domu, przytulil i pocalowal.. nie wiem co o tym wszystkim myslec.
Inni zdjęcia: R-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gdZ Madzia nacka89cwa... maxima24