przepraszam, za zaniedbanie, brak netu -.-
jezu, ja przytyłam wchodze przed chwilą na wage, a tu 63! :OOOO
popłakałam sie az :<<<<
jest mi tak wstyd, znowu zawiodłam siebie.
ale nie dam sie od jutra ścisła dieta nie przekraczajaca 100 kcal!
+ cwiczenia, polećcie jakies BŁAGAM :<<!
przez ten tydzien poprostu wpierdalałam, a to ciastka, naczosy, a to czekolada, to czego ja sie mogłam spodziewac :<
ale jutro znowu głodówka, pojezdze na rowerku stacjonarnym, i wezme sudafet!
trzymajcie sie :*