Teoretycznie mamy wakacje, praktycznie wydaje mi się, że sobotę. Teraz z utęsknieniem czekam na poniedziałek, aby doświadczyć tego cudownego uczucia, gdy nie muszę zwlekać się z łóżka. W środę ogłaszają listę przyjętych do szkół średnich. Wish me luck! Dzisiaj cały dzień spędziłam w pokoju z komputerem, no i sprzątałam. Pozbyłam się zeszytów z podstawówki. Gdyby nie fakt, że nie mam już miejsca na półkach, pewnie by zostały. Nagrody książkowe też już starannie ułożyłam, nawet do nich nie zajrzałam, szukam jakiegoś antykwariatu, żeby się ich pozbyć, a wiele się ich nazbierało przez 3 lata gimnazjum. Za chwilę zabieram się za porządkowanie listów, pocztówek, pamiętnich liścików z lekcji, zdjęć itp. Później książka, mam nadzieję, że czytając ją poczuję się winna i w końcu przestanę jeść tyle ile jem. Jutro najprawdopodobniej ognisko (byłej już) 3G, zero śmiecowego żarcia, maksymalnie 3 piwa.
http://formspring.me/chuda95 - odpowiem, pomogę, doradzę