Nie lubie tego. Nawet nie ma jak pośpiewać. Nie umiem śpiewać. Jakieś dziwne skurcze. Dziwne. Miałam rysować. Nie chce mi się. Miałam czytać. Nie chce mi się. Miałam grać. Też mi się nie chce. Nawet dzień dzisiejszy mimo wszystko wydaje się tak szary i odległy. Zimno mi. Po raz pierwszy od dawna. Zabierzcie mnie stąd..