Niedzielny wypad do Puław, na duuży plus! Atmosfera niesamowita, dużo się działo. Czesanie dziewczyn z Mileną, sztama od pierwszego wejrzenia z Oliwką, Fall Out, bezgraniczna radośc z obserwacji tłumu ludzi. Ciebie miałam ochotę chwilami wywalić przez okno busa! Ale to właśnie dzięki Tobie tak dobrze to wspominam.. Ciężkie rozkminy w czasie jazdy, w rodzaju "hotel Focus pełen pokus", hahaha.
A maluchy tańczące hh rodem z ulicy NYC, miazgaa! ; D
'Standing in the shadows
With my heart right in my hand,
Removed from other people
Who could never understand.
I am a pilgrim for your love'
ej, tęsknię ! ;-*
P. S hahaha, chciałabym zaprezentować dzieło Kuchi pt. "Oda do PDG" !
Hobbitku mój, hobbitku! Uwielbiam Cię w kitku.
Uwielbiam Cię zmysłową i ze zwichrzoną fryzurą,
dziś jesteś mym natchnieniem, moją muzą!
Całe piękno,jakie masz w sobie,
zawarte w jednym słowie.
P****** imieniem Twym, ciałem i duszą zachwycony
(dam sobie cycka uciąć) nie zechce już w życiu innej żony!
Choć kochasz Arabów i życie im oddajesz
w tym kraju i sercach przyjaciół na zawsze pozostaniesz.
Dla mnie jesteś najlepszą (spośród wszystkich oszołomów) na świecie tym,
to dla Ciebie dziś wiersz mój, mój każdy rym.
Dziękuję Ci,że wytrzymać ze mną potrafisz,
wysłuchać marudzenia, pośmiać się, poradzić.
Kocham Cię nad życie, dwa, trzy, pięć i siedem!
Zostań już na zawsze moim małym hobbicim przyjacielem!
Hahahahah, kocham Cię głupku! ;*