Wiele ludzi mówi mi że się zmieniłam z charakteru i wyglądu. Ja nie wiem w sumie co o tym myśleć. Może z charakteru tak, ale z wyglądu nadala nie. Nadal wyglądam jak 7 nieszczęść. Poddaję się już. Niech ludzie zrobią ze mną co chcą. Niech mnie poniżają i wyśmiewają jest mi to obojętne tak jak obojętna jestem dla mojej mamy .