lubiłabym pisać w języku francuskim, bo kiedy czytam fleur bleue to brzmi to dla mnie romantycznie. kiedy zamykam cudzysłów po słowach niebieski kwiat, zaczynam zastanawiać się czy były to niezapominajki, czy bławatki, jaki kształt miały jego płatki, czy rósł na łące, czy w wiklinowym koszyku...