I znow Chorwacja i Novi Vinodolski :)
Bo to piekne miasteczko...
Urokliwe.
Ale mi sie marzy slonce...
I krotkie spodniczki, sukienki i wszystko w czym czuje sie fajnie...
Jeej...
Troche mi sie jeszcze pomarzy zanim tego doczekam.
Hmmm dzis sklecilam wiersz nowy...
Troche inny bo po angielsku
Ale bez jaj wyszedl boski...
Moj Bart bedzie musial pojsc w ruch :)
Juz mi pomog, powiedzial, ze jest zajebisty :)
I ze jak bede chciala to chetnie przyjdzie z pomoca :)
Humorek mam znow jaki taki...
Jutro do kina z sis i Maniusiem ide :D
Fajnie bedzie, jak zwykle :P
Bo my boskie jestesmy :P
"Jest tam tak cicho, że słyszymy
piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
"Ty pójdziesz górą, a ja doliną..."
Chociaż słyszymy - nie wierzymy.
Nasz uśmiech nie jest maską smutku,
a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
I nawet więcej, niż są warci,
niekochających żałujemy.
Tacyśmy zadziwieni sobą,
że cóż nas bardziej zdziwić może?
Ani tęcza w nocy.
Ani motyl na śniegu.
A kiedy zasypiamy,
We śnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen,
ale to dobry sen,
bo się budzimy z niego. "
Szymborska "Zakochani"