Ile sie dziś wydarzyło!
Jeden z najciekawszych dni ostatneigo miesiaca! :)
Obudził mnie sms o 1 w nocy ale tak mnie bolała głowa,
że nie byłAm w stanie pisać.
Wstałam o 7.
Poszłam do piekarni.
Zrobiłam śniadanie dla całej rodziny.
Nie zdarza sie to często.
Rozwiazałam test próbny z polskiego.
Poszłam z Mamą na basen.
Wracając byłysmy na zakupach.
Po obiedzie zabrałam sie za matematykę.
O 15 pojechaliśmy na Chwiałkę na łyżywy.
Z Bartkiem i Sebą.
Potem do Browaru.
Spotkalismy tam Minia.
A wracajac padnięta o 19,
pod klatką spotkałam czekajacego Olafa i Lamę.
A więc lecimy dalej na spacerek po okolicy.
I tak oto właśnie wróciłam do domu. :)
Aktywna sobota Wróblewskiej.
"BEDZIESZ MIAŁ CZAS NA ODPOCZYNEK, PO ŚMEIRCI."
http://www.youtube.com/watch?v=7pLTNzPoiuY