Trenujemy!
Nawet nie czuję takiego zmęczenia.
Tylko zakwasy, dają o sobie znaki przy każdym kroku.
Ale dzisiaj jeszcze tylko 1 trening. :)
Wczoraj wieczorem oglądaliśmy Toy Story 3.
Poryta bajka.
Dobrze, że już wróciłeś do domu.
Przeziębiłam się.
Nie ma to jak katar na obozie.
Jutro 2 randorii.
Ciekawe kto będzie, skoro większość albo w Cetniewie.
Albo zwyczajnie nie ma jeszcze ferii.
"IDŹ PRZEZ ŻYCIE Z PODNIESIONYM CZOŁEM, A NIE Z ZADARTYM NOSEM."