Ale wczoraj pojadłam, hoho XDD jakoś nie za bardzo mam wyrzuty sumienia, w sumie w normie, dużo wyćwiczyłam, dzień jak codzień XDD
polazłam dziś do babci, wchodzę na wagę, "wtf co tak dużo". Zdjęłam bluzę, kilogram mniej, wchodzę jeszcze raz, trzeci, czwarty, potem znowu z bluzą. Lol jaka ciężka XD spodnie pewnie ważyły podobnie. Wrócę do tych jebanych 62 już w przyszłym tygodniu, kilogram to nie problem. A potem zejdę do tych pięćdziesięciu kilku i koniec. później pokuszę się o 4 z przodu, z moim wzrostem to nie będzie nawet niebezpieczne.
http://www.youtube.com/watch?v=3ajWijDGIXQ
Polecam obejrzeć. Niewiele rzeczy mnie rusza, a to mnie ruszyło naprawdę. Najbardziej spodobał mi się fragment "To, że nie mogę tego zrobić dzisiaj, nie znaczy, że kiedyś mi się nie uda."
Niedługo po jakieś zakupy. Nie ogarnęłam jeszcze jedzenia dzisiaj, nie wiem co zjeść, heh.
Inni zdjęcia: :* patki91gd19.06.2025 evenstar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Omówienie historii bluebird11