photoblog.pl
Załóż konto

Wrażenie takie mam, piorunujące, że miłość moja, ta, dla której tyle poświęciłam, nie jest warta kolejnego cierpienia i łez. 

 

Laura, zrobiłaś wszystko, żeby Twój pijacki chłopiec czuł się dobrze przez ostatnie dni; olałaś uczelnię, poświęciłaś swój wolny czas, byłaś czuła i wyrozumiała, jak zwykle - on za Ciebie samą. 

Nie uważam, że to do końca fair, że się teraz nie odzywa, po dwóch intensywnych dniach współtowarzystwa. Martwię się o niego, ale też ech, w głowie coś mu się, na pewno, roi. Chciałabym być na to odporniejsza...

 

Dodane 8 MAJA 2018
22
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chcedodomu.