TAK! Dziś rano waga wskazała 55,1! : )
Niestety jakiś dołek mnie złapał, hmm.. :<
Bilans :
ś : to co wczoraj
p : galaretka
o : tak jak na samym początku : kurczak z brokułami na parze + na to ser żółty light + 30 sek w mikrofali + ketchup = <3
p : ee.. nie pamietam. chyba ciastko peti buere -.-
k : 'sałatka' z jajka na twardo, ogórka gruntowego, szczypiorka i serka żółtego light + sól i pieprz
+ O MOJ BOŻE. to przez ten dołek zjadłam jeszcze 2 ciastka peti buere i SŁONECZNIK *.* Jak jutro waga bd wieksza to załamka max. x.x
A jak wam idzie? ;x
; **
Dobra, od jutra biegam z folią, ale bez olejków zobaczymy czy przez tydzień coś będzie, w sumie rano zmierzyłam się no i z bioder i talii mi zeszło, w porównaniu z grudniem .. ; o a szczerze nie pamietam ile wtedy miałam ,hmm..