Hej.
Dążę do takiego brzucha, takich nóg. Kto nie chciałby tak wyglądać?
Założyłam tego bloga, by dołączyć się do tych osób, które dążą do idealnego wyglądu, dla SIEBIE, nie innych. Wierzę, że każdej z nas się uda. I że kiedyś spojrzymy w lustro i powiemy: WYGLĄDAM CUDOWNIE.
Dzisiaj tłusty czwartek, tsaa... pozwoliłam sobie zjeść dwa pączki, ostatni o godzinie 10, więc jest dobrze, więcej się nie skusiłam :D
Od wczoraj zaczęłam ćwiczenia. Dzisiaj drugi dzień. Daję radę! Jak narazie mój cel to przetrwać 30 dni. Później kolejne 30 i tak dalej. Nogi mam jak z waty, ale jestem pewna że warto!
Od jutra będę też codziennie pisać, co zjadłam w danym dniu.
+dodam że ważę 54kg, przy wzroście 168cm.
ŻYCZĘ KAŻDEJ Z WAS WYTRWAŁOŚCI I POWODZENIA!
TRZYMAM KCIUKI!