Zaczynam od nowa. We wakacje odpuściłam, ale czas wziąć się za siebie. Zaczynamy znowu od wago z 7 n przodzie, a dokładnie 71.0, ale dam radę. Wierzę w siebie! Trzynajcie kciuki. Zdjęcie po 3 dniach intensywnych treningów. Na poczatku nie zrobiłam, ale przez 3 dni nie wiele się zmieniło. Za to zakwasy mam mego ;/. Trzymacie kciuki. Porównania jak zwykce co tydzien będą :)