Dzis zaczęłam Cięzko zastanawiać się nad słowami pewnej osoby, kiedyś dla mnie cholernie ważnej.
Nie zaprzeczam prawie zadnej rzeczy ktore wyszly z Twoich ust. Żałuję, Żałuję jak cholera. Tych wszystkich błędów, upokorzeń, kłamst i manipulacji. I tych względem mnie, i tych do ktorych ja sie przyczyniałam względem innych. Sama zastanaiwam się, gdzie podziała sie ta dziewczyna ktora teraz w sumie w minimalnym stopniu jest mną. Załuję tego ze stałam sie taką egoistką, ze wszystko w tak diametralny sposób uległo zmianie.
Inni to zauważali, ale nie ja. Byłam ślepa, i nadal jestem. Lecz to nie jest tak, ze kompletnie zgłupiałam, mam resztki Amnicji, Tak, AMBICJI. Tylko ze problem w tym ze mam zbyt malo silnej woli, i brak wsparcia z jakiejkolwiek strony, moze gdybym uslyszala slowa. '' tak, to ejst to, idz kształć sie, jestes dobra'' Szła bym w tym kierunku, lecz niestety nie posiadywuje czegoś takiego. Jedyne słowa jakie teraz potrafię usłyszeć to Choc na impreze, choc na piwo etc. Lubię to, naprawdę uwielbiam chodzić z moimi znajomymi na piwo, lub do klubu.
Ale jeszcze przyjemniej byłoby porozmawiac z nimi o mojej przyszłości tak? bo chyba od tego oni są.
Ale nie załuję zmian ktore nastąpiły w moim życiu, może niektorych.
Btw. Zachowuje sie jak sie zachowuje bo tego wymaga towarzystwo. Niestety nasze drogi sie rozeszły. nie jestem juz taka jak Ty. Życzę szczecia. I Pamietaj ze byłas Wazna.
Anilana Ldz.
Kocham to miejsce.
Tomeczek Moj! :***** <3