Czesc! Znów ja, tajny włamywacz, którego nikt nie zna :D
Sucho by było pisać jak to było zajebiście, więc może opiszę Wam przebieg dnia, Weronika też o wszystkim nie wie, więc akurat ;d
6:50 - budzik, wstaję.
6:55 - 7:55 - toaleta, sprzątanie, zbieranie, sprawdzanie czy przypadkiem coś nie zostało
8:15 - wsiadam w busa do Krasnegostawu, bez śniadania bo nie zdążyłem :D
8:30 - jakaś kobieta w busie stwierdziła, że nie będzie ze mną siedzieć bo zajmuję za dużo miejsca (statyw + torba z 2 aparatami + kamera)
9:40 - wsiadłem w busa i uderzyłem do Zamościa
10:15 - dotarłem do Zamościa, odebrał mnie brat.
12:30 - Rozpoczęliśmy nagrywać wywiady z Martą Pfeirer i Tomaszem Wyrostkiem
13:00 - 14:30 - free time.
kolejny udany dzień, krótko - fakt. ale wystarczająco abym się mógł Tobą nacieszyć do niedzieli :3 nie będę tu pisał spraw prywatnych, wszystko co ważne to przeczytałaś w tym co dostałaś, pozostaje mi tylko odliczać hmm.. godziny ? :D bo dni to troche krótko do niedzieli :P czekam na Twój wpis, marudo :*.