Piątek, mogłoby się wydawać : nareszcie, tylko czekało się na ten dzień. A tu ?
niespodzianka ?
Mam już go dość ! Mimo, że ciekawy to bardzo męczący ;p Oczywiście mam tu na myśli bardzo fascynującą lekcje o Katyniu a raczej wykład bo chyba to było coś w tym stylu. Po dwóch godzinach siedzenia na wygodnym czerwonym krzesełku moja DUPA nie żyje. Ohhhhhhhhhhhhhhhhhhh, cierpliwe czekanie na nie kończącą się dyskusję często wprawiało mnie w nie kontrolowany wybuch śmiechu. Rozumiem, że sam temat aż sam kazał zachować milczenie, wystarczyło tylko wsłuchać się w wypowiedzi przybyłych do naszej biblioteki historyków ; PP. Wraz z moimi przyjaciółmi poznaliśmy pana, który w sposób szczególny umilał nam czas :DD. Z początku fajnie było zobaczyć jak starsi ludzie urozmaicają swoje żyje o nowe przeżycia, ale uważam że pewne granice zostały przekroczone. Moje zdanie, nie zgadzajcie się ze mną bo to złe.
I co? Jakieś refleksje? Jak słucham to raczej konkretnie wiedziałam kogo. Nie lubię zamulających ludzi, którzy tylko czytają z kartki, lubię jak ktoś opowiada i na żywo dokłada do tego swoje myśli. Oczywiście pewne jest, że w najbliższym czasie nie wybiorę się na podobne zgromadzenia, może dlatego że jeszcze nie dorosłam to wysłuchania kogoś do końca albo po prostu to nie było odpowiednie miejsce dla mnie.
i tak Was kocham :*
Inni zdjęcia: Szczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24