Może się zawsze nie zgadzamy. Mamy różne podejścia do pewnych rzeczy. Jednakże się nie rezygnuje z tego ot tak. Wiesz jak to jest z uczuciami. Wiesz, że wystarczy na spokojnie porozmawiać. Nie moje i nie twoje. Kompromisy. Jesli jest coś co należałoby wytłumaczyć, to powinno się to zrobić, ewentualnie zaakceptować to tak jak jest. Nie chce rezygnować z czegokolwiek bo tobie to nie odpowiada. Jednakże można pogodzić pewne rzeczy. Wystarczy chcieć. Owszem. Myle się. Jednak jestem tylko człowiekiem i nie możesz mi niczego zarzucić w tym temacie. Chodź, usiądź, pogadamy. Nikt nie zrobił nic złego, ot, nieporozumienie. Potrzebujemy się. 

Bo jak nie my to kto ? Wiem, że jest ciężko. Że boli, że skręca od środka, że najchętniej spod kołdry by wystawał tylko środkowy palec dla świata. Ale trzeba przez to przejść. Razem jest łatwiej. Nie zamierzam się korzyć a ty nie miej zbyt dużej dumy. Bo po co ? Kiedy rozmowa rozwiąże wszystkie nieporozumienia między nami. Wystarczy chcieć. 

Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać
Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać