photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 26 LISTOPADA 2007 , exif
45
Dodano: 26 LISTOPADA 2007

Może...

Sama nie wiem co nakłoniło mnie do napisania notki i rozpoczęcia pracy nad photoblogiem. Chyba rozmowa przeprowadzona dziś na gg. Zaczęła się zupełnie niepozornie jak każda inna. Aż pojawiło się pytanie: Czy jest coś czego możemy być zupełnie pewni? Wraz z nim powstały nowe wątpliwości. Może cały ten świat, który nas otacza to fikcja? Może wszyscy ukrywają przed nami jakąś straszną prawdę? Może… Niestety nie możemy odpowiedzieć na te pytania z całkowitą pewnością. A śmierć? Tu zaczyna się najbardziej zacięta dyskusja. Możemy być jej pewni? Sądzę, że nie. Skąd na przykład mamy mieć pewność, że ktoś nie opracuje eliksiru, pozwalającego żyć nieśmiertelnie, a może już teraz ktoś to zrobił i lada moment zostanie on opatentowany? Wtedy śmierć będzie zależna od nas a nie vice verso. Swoją drogą, patrząc na śmierć z perspektywy religii, nie jest ona przecież końcem. Jest tylko przejściem z jednej strony na drugą. A może to przeistoczenie? Pierwszym porównaniem, które właśnie mi się nasuwa, jest to, że jesteśmy jak motyle. Na początku liczy się dla nas głównie życie konsumenckie, pogoń za pieniądzem, ważny jest ten, kto jest większy, ma więcej. Podobnie jest z motylem, który najpierw jako gąsienica pożera wszystko, na swej drodze, byle by stać się jak największy, najsilniejszy. Następnie starzejemy się, zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego jak wyglądało nasze życie, próbujemy je zmienić, naprawić. Jest to czas rozmyślań i początek wewnętrznej przemiany. W końcu przychodzi czas umierania, nie mamy pojęcia co będzie dalej. Nasze ciało zostaje pochowane w grobie, jednak my nie jesteśmy martwi. Pozostaje pamięć o nas i przede wszystkim dusza, która jest nieśmiertelna. Gąsienica przesypia w kokonie pewien czas, po którym jak później się okazuje, wcale nie umiera. Wręcz przeciwnie, staje się pięknym, dojrzałym osobnikiem. Sądzę, że tak samo jest z nami. Dopiero po śmierci zaczynamy prawdziwe życie… TYLKO DLACZEGO NIEKTÓRZY TAK SZYBKO STAJĄ SIĘ MOTYLAMI?! Ech… I znów wypowiedź zeszła na inny temat. No nic. Zdjęcie marne i w dodatku nie obrobione. Postaram się, by następne było lepsze. Notka też trochę poważna, jak na początek. :p

Komentarze

~muminas Wierze w to, że po śmierci jest inne życie... tylko chyba czasem za dużo w mojej egzystencji opiera się na czystej wierze, miejmy nadzieję że nie pójdzie to na marne. Nie ulega wątpliwości jednak, że życie na ziemi mamy jedno i trzeba z niego wycisnąć to, co najlepsze.
28/11/2007 22:53:17
~mmateusz religia, a wiara to dwie różne rzeczy. ja na ten temat, jeśli miałbym rozmawiać, to tylko dlatego, aby 'opisać' swój pogląd. bo co do wątpliwości, to ich nie mam.
28/11/2007 19:12:40
~goska to miałam na myśli. a nawet, jeżeli mielibyśmy umrzeć w wieku 80 lat, zleci to bardzo szybko. zależy jak kto definiuje słowo ''wkrótce'' ;)
28/11/2007 14:27:07
~rita Dla mnie to nie zabrzmiało jak aluzja.
Przeciez 'moze juz wkrotce', skad mamy wiedziec ;]
28/11/2007 12:57:18
~goska Hah, oczywiście, że nie była. Naprawdę to tak zabrzmiało?
28/11/2007 8:07:28
carrrpediem Ja chyba przeszłam już wystarczająco dużo, żeby nauczyć się rozmawiać na tematy ważne. Ułożenie sobie życia i zrozumienie paru spraw zajęło mi aż rok. A może tylko rok? Nieważne.

Co do religii, nie mam wyrobionej opinii na ten temat. Tylko i wyłącznie wątpliwości, przypuszczenia. Ale nie istniała by ona, gdybyśmy nie wierzyli. Każdy ma swoje wartości, a także wierzy w coś. A może i nie?

Cader, jeśli po raz pierwszy poruszysz te tematy, z każdą rozmową będzie Ci coraz łatwiej. Dlatego właśnie warto rozpocząć dialog. Dyskusja jest tym bardziej ciekawa, im bardziej sprzeczne mamy poglądy. A na początku zawsze jest trudno. Takie jest moje zdanie.

Gosia mam nadzieje, że druga część Twojej wypowiedzi nie była swego rodzaju aluzją.
28/11/2007 0:02:31
~rita Ekhm.

Zobaczymy.
Ile ludzi tyle wiar. Kazdy wg. mnie patrzy na to wszystko inaczej.
Ja też. Ale czy to moje spojrzenie mozna nazwac wiarą, czy po prostu wynajdywaniem uproszczen i jak najskuteczniejszym ulatwianiem sobie tej 'drogi krzyzowej'?
27/11/2007 21:44:21
~mmateusz lansujesz ze śmiercią?
27/11/2007 21:04:25
~goska czy Twoje rozważania się sprawdzą, zobaczymy po śmierci ;) może już wkrótce.
27/11/2007 20:19:36
~mmateusz już powiedziałem niedawno czego w życiu możemy być pewni. ale ja mam całkiem odmienne spojrzenie na świat i religie. w szczególności na religię. ale... nie potrafię z nikim o tym rozmawiać. może jest za wcześnie. albo jeszcze nie umiem. muszę chyba sam najpierw sobie to wszystko poukładać, bo to wszystko działo się za szybko. ale nie żałuję. teraz wszystko ma jakąś inną barwę i znaczenie. lepsze.
27/11/2007 19:39:17
~pepe te tzw luźne rozważania... coś zajebistego... szacunek.
27/11/2007 17:27:59
schizaaa Cudowna ;)

Temat warty dyskusji. Szczegolnie z Toba ;*
27/11/2007 16:02:59