Łał, rok nic nie dodawałam. Może dlatego naszła mnie ochota... Weszłam tu i poczułam jakiś sentyment do tych wszystkich zdjęć i związanych z nimi wspomnień.
Jak zawsze, mam plan, żeby wykorzystać ten czas na uporządkowanie różnych spraw, przyjemności i odpoczynek. Mimo że przede mną 3 liceum, marzę o totalnym odstresowaniu się, między innymi z pomocą znajomych. Na wolne chwile mam przygotowane zestawy filmów i książek, ale w sieci również spędzam sporo czasu. Polecam Wam blog (nie tylko fanom Gunsów), który uwielbiam przez jego oryginalną formę. Ciekawy pomysł, a autorka zdecydowanie ma talent do tego, co robi. Sprawdźcie sami ->