witam Was! przepraszam, że wczoraj nie dodałam nic, nie miałam siły.
także od razu odrabiam straty, wczorajszy bilans:
1. śniadanie: dwie kromki chleba przennego z chudą szynką - 215 kcal.
2. drugiego śniadania nie było :) .
3. obiad : na moje nieszczęście zupka chińska :< - 120 kcal.
4. kawałek tortu - 300 kcal! masakra!
5. kolacja - jabłko. :) - 55 kcal.
razem: 690 kcal. :) jest dobrze bardzo :) .
dzisiaj za to, że nie było śniadania, przez co bardzo żałuję i
w szkole zjadłam:
1. grześka z polewą toffie - jakieś 250 kcal?
2. obiad - mama wcisnęła we mnie spaghetti -560! matko boska, porażka.
3. na kolację mam zamiar zjeść tylko i wyłącznie jakieś owoc :) . mam nadzieję, że
jakieś jabłko :D. czyli razem powinno wyjść : 865 kcal na dzisiaj. mam nadzieję, że dotrzymam obietnicy! :D.
a ogólnie bardzo nudny dzień, myślałam dzisiaj nad totalną głodówką. myślicie, że to
jakoś dziala? w radiu słyszałam, że nie jedzenie przez tydzień= od 5-7 kg mniej! ale to
już trzeba żyć na prawdę na samej wodzie. myślałam nad głodówką typu ' jedno jabłko',
'płatki' . coś takiego. jak myślicie? :)
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam