W żadnej książce nie znajdziemy przepisu na życie, w żadnej piosence. One jedynie nazywają nasze stany umusłu i duszy. Jedyną odpowiedzią na wszystko jedt Bóg. To w Nim należy szukać odpowiedzi, bo to On jest odpowiedzią. Wszystko to, co nas spotyka to suma doświadczeń. I każdy ma inne doświadczenia. Każdy próbuje odnajdywać się w tym cholernym syfie zwanym życiem.
Gdzie u diabła podział się cały system wartości? Podobno każdy człowiek ma swoje zasady. Bzdura! Pozornie mamy zasady. W chwilach totalnej słabości, gdy braknie nam sił na cokolwiek, cały mur budowany od lat lgnie w gruzach. I powiedz mi, w co mam wierzyć, aby nie zginąć, aby moja dusza przetrwała wszystkie katusze, jakich doświadcza, aby moje serce biło w równym rytmie i nie przestawało ani na ułamek sekundy.
- Tak, dobrze myślisz. W Boga.
jutro, gdy zabraknie poezji
jutro, zimne słońce nauki zmrozi krew
jutro, przestaniemy być piękni
jutro, lecz dzisiaj ostatni chwalmy dzień!