Nareszcie nadszedł ten upragniony przez wszystkich dzień ( i nie jest to Dzień Ojca). Troszkę szkoda mi będzie się z Wami rozstawać, powtarzam się ale nie uważacie że tworzymy całkiem fajną grupę? na początku nie zapowiadało się na to, ale wszystko stało się tak naturalnie...poznalismy sie lepiej,zaakceptowaliśmy swoje wady i zalety, nauczyliśmy się żyć razem. Teraz dwa miesiące rozstania,klasa maturalna, kolejne szaleństwa, kłótnie, miłości itp. Będę na to czekała, trzymajcie sie LUDZIE i wracajcie z wakacji cali i zdrowi:*
PS: Dziś Dzień OJca nie zapomnijcie o złożeniu zyczeń, to mimo wszystko bardzo ważny (dla mnie) dzień:)
KOCHAM CIĘ KOCHANIE< dziękuję że jesteś>