Jakieś tam stare xd
Uuu poniósł mnie ten weekend jak nigdy, ale w sumie dobrze przynajmniej odstresowanie przed jutrzejszym egzaminem ... .
Piątkowe siedzenie na trybunach do rana całkiem udane hehe, sobotnia nocna eskapada na plażę mega udana, nie ma to jak wracać do domu o 6 rano przez okno, żeby nikogo nie obudzić hahaha. Przez ten weekend spałam może z 6h masakra jakaś, ale nawet nie czuję się aż tak bardzo zmęczona o.O . Jutro egzamin z angola zawodowego oby się udało ;p.