Stare, stare czasy...
Niko :* zawsze pamietam, zawsze kocham ;) i jestem obok
tak jak i z droga rudą ;)
Emi... :* 25 lutego bd miała 12 lat... szok...
na pewno sobie radzi...
lepiej niż ja ;)
studia, codziennie sie gubie, nie wielu poznałam... nie boje sie przyszłości, boję się stracić przeszłośc... tu nie ma miejsca na moje ja na mnie na konie.... na nic.... tęsknie, płacze.... ale musze... i wiem. nie bedzie aż tak źle
po prostu chwilowo mi jest źle
jak mogłam ufać TAKIM ludziom?
tyle dla nich zrobiłam i co za to dostałam?
ech szkoda gadać.... kim byliby beze mnie? ech w ogóle nie było by żadnego z nich
kiedys to zobaczą. może. i tak już mnie to nie obchodzi
po prostu
PRZYJACIEL SPRZEDAJE SWOJEGO PRZYJACIELA I NIKT WŁAŚCIWIE NA TO WPŁYWU NIE MA....
jak mogłaś....? jak mogliście....?