Carmenka dawno,dawno temu :)
a tymczasem ja zamiast siedziec u niej nie wysuwam nosa spod kołdry lecząc paskudną anginę z gorączką 39... wesoło, wręcz małe majaki się pojawiają xD prawie jak po pijaku, szkoda że prawie robi aż tak wielką różnice...
w szkole ciężko, cieżko... bardzo, bardzo dużo do zrobienia i bardzo mało czasu
logika się kłania i zaległości okazują się jednak problemowe...
nie wiem co z tą logiką będzie...
i nie wiem nie wiem kiedy do pani z fotki i reszty watachy... a tęsknie za końmi, oj tęsknie
zwłaszcza że w GD mi odpadło ze zględu na dyskopatie i zakaz pracy;/
wszystko nie tak, wszystko pod górke...