Już po maturze pisemnej.
Polski poszedł fatalnie, ale jestem pełna nadziei, że może udało mi się to zdać. Matematyka i angielski raczej zdane, ale nie tak jakbym chciała. Teraz czeka mnie ustna i rozszerzona chemia, czyli to co najgorsze. Może jakoś to będzie, muszę być dobrej myśli.
W niedziele imprezka to może odstresuje się przed ustnymi. ;)
Dochodzę do wniosku, że idealnie wybrałam sobie temat prezentacji maturalnej "Strach i lęk". To są właśnie te uczucia, które teraz najmocniej mi towarzyszą.
"Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury." ~ Emily Dickinson
Użytkownik camillione
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.