wyjazd był wspaniały, cieszę się, że mogłam tam być. ognisko również udane, powrót w świetle gwiazd też. :)
wczorajsze popołudnie w miłym rodzinnym gronie. dzisiaj słodkoo, Wiktor, Olivia:* i jazdy z wnuczkami, o taak!
nadal czuję Twoją obecność..
swoją drogą zaakceptowali moje zdjęcie! KLIK! radość jak cholera<3
Kasiu, wierzę, że się ułoży. masz mnie, trzymam kciuki, ogromnie mocno! :*
jutro do Ns z wnuczką :* dobry humorek mnie nie opuszcza, już nie przejmuję się tym wszystkim tak bardzo.. tylko jedna sprawa wciąż nie daje mi spokoju.
zmykam na film, dobranoc kochani! :)