Dzień dobry :)
choć właściwie to nie taki dobry...
A więc ogłaszam wszem i wobec, że dzisiaj zaliczyłam swoją pierwszą glebę na koniu.
Jest źle. Nie mogę chodzić, a dupa boli mnie tak bardzo, że o siemano.
Nie wiem czy pójdę jutro do szkoły, bo za każdym krokiem jest ' o kurwa, o kurwa, o kurwa '
Podobno dobry jeździec musi mieć zaliczony upadek, a jak nie, to prędzej czy później i tak to się stanie.
I stało się.
Robię sobie przerwę w nauce, bo aż łeb mnie zaczął boleć.
Pozdrawiam kolegę, który łączy się ze mną w bólu i również dzisiaj dzień go nie popieścił.
Hej! Poco Ty to w ogóle czytasz? Myślałam, że moje życie Cię już nie interesuje, że masz w dupie, a tu taka niespodzianka.
Nie chcę tego, bo wiesz co u mnie.
Paaaaaaaaaaati, pamasuj! :D ;p