photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2012

Hihihi, jedna Śmieszka miała mocno zakrapiany torcik, a co ważniejsze, duuuuużo lukrowych kwiatuszków. I tak to znowu odbyły się te same niekończące się rozmowy 'nie,nie... dobiero w listopadzie'. Aż zazdroszcze Miście... Gdyby ten dzień mógł byc chociaż w połowie taki jak chcę... A może tak, zamiast dorastac, będziemy się cofac? :D

 

No cóż... Za dużo zmian nie jest wskazane w tak krótkim czasie, ale z drugiej strony... Potem się nie odważę. I do tego doszło... Najpiękniejszy weekend roku, a ja siedzę i robię to co zawsze... bo? bo 'ok, trudno' Przerażające jak mało jest zapału w ludziach. A pomyślec, że jeszcze niedawno wziełabym telefon i napisała, ot tak, po prostu, żeby rozmawiac o niczym, albo o czymś ogromnie ważnym... Zbyt wiele wyborów nie zostało dokonanych przeze mnie. Albo właśnie wszystkie były moje. 

 

I co? I żałuje. Tak, jestem porywcza, a potem nie mogę się zmusic do odkręcenia wszystkiego. Tyle, że niektórzy ludzie nie powinni się pojawiac w tym życiu, inni nie powinni odchodzic, a jeszcze inni powinni zostac i spróbowac... Tak samo jak są te spojrzenia, od których już zawsze będzie się płonąc, jak i te które zmuszają do opuszczenia głowy. Chocbyś nie wiem jak bardzo próbował i tak zawsze zostaną te sny. Chocbym nie wiem jak chciała to nigdy nie zapomnę wyrazu twojej twarzy w nich. 
I wiesz co? wcale mi sie to nie podoba. Też chciałabym iśc dalej swoją drogą, tak żeby martwic się o tych o których powinnam. Ale coś nie pozwala. Tak samo jak nie wiem czemu ty, czemu nie ktoś inny... po prostu nie wiem...

 

Jeszcze troche i szlag mnie trafi z tą alergią, a wtedy przynajmniej paru ludzi odetchnie z ulgą ^^

 

I wtorek... wtorek,wtorek,wtorek... Co z tego, że się przełamałam i popatrzyłam na nich bez żadnych uprzedzeń? No co... Skoro już zawsze zostanę na swoim starym miejscu. Miało byc fajnie a wyjdzie jak zawsze. I znowu chce się dużo zrobic.. Chwycic za telefon i dowiedziec się, że przyjdzie. A rzeczywistośc robi swoje i nie mam odwagi wystukac tych paru słów.
Naprawdę nie chodzi o to, że ich nie lubię... Chodzi o to, że nie pasuję.

 

Już mniej niż więcej zostało do wakacji :D a co więcej czas się jakoś spręża i zostało jeszcze mniej... Za miesiąc o tej porze ktoś będzie oglądał początki swojej murzyńskiej opalenizny