Kolejne , moje .
I jest tak jak jest, pustka. Tysiące myśli gnijących w głowach .
Za dużo krzyków i szyderczych śmiechów .
Czarne anioły fruwają wśród nas .
Nic nam nie pomoże ,nikt.
Nie dajemy sobie zaufać zbyt mocno zostaliśmy zranieni.
Tylko nasze ciche łzy wypełzają tłukąc się o podłogę .
Podoba wam się , wyraźcie swoje opinie :)