photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2012

 Teraz podzielę się z wami  moim opowiadaniem , jest denne i głupie , ale jednak lubię pisac , mam ich więcej na komputerze .



Nie mogłam uwierzyć w to co widziałam , chłopak w którym się zakochałam i on też w mnie, obściskiwał się na jednej z przerw z pustą blond dziewczyną w szkolnym wc dla dziewczyn . Kiedy przyszłam ze szkoły rzuciłam plecak i położyłam się na łóżku przykryłam kołdrą i rzuciłam plecak nie zauważyłam że okno było otwarte i tak się złożyło że sąsiad, chłopak z wyższej półki , bogaty, niebieskooki, brunet marzenie każdej dziewczyny usłyszał mój płacz. Podszedł do okna zaczął mnie wołać pytać co się stało . Kazał mi wyjść przed DOM. Wyszłam , siadłam na schodach , on też siadł , powiedziałam mu wszystko przytulił mnie zaczął pocieszać . Kiedy głaskał mnie po głowie , przypominał mi Łukasza. Uspokoiłam się na pożegnanie dałam mu buziaka w policzek , poprosił mnie abym dała mu swój numer , tak też zrobiłam i wróciłam do domu . Te chwile z nim chociaż było to parenaście minut. Były cudowne tak bardzo przypominał mi jego . Było cos w nim takiego  co przyciągało mnie do niego . Niestety ja byłam niską , brzydką dziewczyną a on rycerzem , tak pięknym jak z bajki . Nie oceniałam ludzi po wyglądzie tylko po charakterze . Zawszę myślałam że jestem najgorsza. Było już  11 , rodzice spali ja malowałam paznokcie napisał mi sąsiad nazywał się Piotr bym wyszła przed DOM , prosił mnie o spacer ,1 spacer. Ubrałam się ciepło i poszłam . Było miło ,  rozmawialiśmy o wszystkim , o dziewczynach przyznał się że miał 1 . Mieliśmy razem po 16 lat, czuliśmy się bosko. Odprowadził mnie pod DOM . Czekał na pocałunek , przeprosiłam go to było dla mnie za wcześnie , był wyrozumiały , powiedział ok., nic się nie stało , nie powinienem . Podziękował i wróciliśmy do domów. Po kilku tygodniach naszych spotkań , rano dostałam od niego sms: Musze ci coś powiedzieć wyjdź przed dom . Wyszłam . Było przed 6, wyglądałam jak śmierć. Przywitaliśmy się on powiedział : 

-Tylkoo..                                                            

A ja

-Tylkoo coo ?

On na to że

- Tylko mnie kochaj !

 Nie wiedziałam że usłyszę , pojawiły się motylki w brzuchu, nie spotykane uczucie. Zakochałam się . Byliśmy razem 2 lata . Potam on umarł na raka. Później nie miałam już żadnego chłopaka .

 

The end.

Komentarze

lajfstory faajne, nota notka, wbij :)
04/10/2012 21:09:22
xxopisoowoxx świetne opowiadanie : )
04/10/2012 20:49:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika calatwojabejbex3.