love is gone..
Pampampam, nudno mi.
Muszę historii się trochę pouczyć, prace domowe zrobiłem :< dziś w szkole nawet okej. Ale wczoraj zrozumiałem, że trzeba się przestawić na inny tryb, że taki nie ma sensu. No i działamy..
Nie będę pisał ani 10% ani 55% ani 100%. Napiszę tyle ile mi się nawinie, wybaczcie.
Jutro ZUZ, dlatego się cieszę. ^^ Lekcje nawet okej, nie ma co narzekać. :-)
Masz rację, jak nie dla Niej to dla siebie.
Nie powinieneś tego robić..
Nie poddawaj się tak łatwo, stary.
rozszyfrujcie sobie.
Do jutra..