Widok zza parawanu w Łebie. 1 dzień o ile dobrze pamiętam :-)
Wczoraj byłem na mecie Tour de Pologne :o Świetnie było, ale Polak nie wytrzymał na ostatnim kółko i Niemiec wygrał -.-' Mam pięć takich jebutek do nawalania w barierki ;o ciekawe co z tym zrobię. Pogoda też taka sobie dzisiaj, ale wolę taką niż upał. Obejrzałbym sobie Zakon Feniksa albo Księcia Półkrwi, ale nie chce mi się tego ściągać, ew ładować. Wstałem o 10 [jak na mnie to jest rekord] i nadal mi się spać chce. To źle. :|
Kończę, pa!