Pyk pyk.
Tak sobię siedzę, przypominam o fotoblogu, i myślę jaką by tu porywającą notkę napisać, o tym jak kurczę 'sympatycznie' jest itede,
i na tym moja rozkmina się kończy właśnie.
22:22 jest, jak spojrzałam na zegarek teraz
więc zmusza mnie to do wyznania, że cały czas myślę, i myślę nawet pomimo dzisiejszego dnia...
Gdy brak mi powietrza
Noszę kłamstwa, które chowałeś gdzieś w podtekstach
Chociaż niejeden raz prosiłam Cię byś przestał .