Hej :D
waśnie zaczyna mi się drugi tydzień ferii, śnieg już stopniał i coraz bliżej wiosna. od jesieni planuję wziąć się za siebie i zacząć ćwiczyć. wciąż jednak przekładam to na kiedyśtam. ale może zacznę od początku..
mam 16 lat, 165cm wzrostu i ważę jakieś 53kg.
chciałabym dojść do 49/50kg, spłaszczyć brzuch i wytrzepać trochę tłuszczu z nóg. nie chcę się przy tym zagładzać, bo, bądź, co bądź, lubię jeść :)
większość z Was pewnie się zdziwi, że chcę się pozbyć tylko 3-4kg, ale to dla mnie na prawdę ciężkie, bo nie mam za grosz determinacji (tak jest ze wszystkim, nie tylko z odchudzaniem). wszystko wygląda pięknie jak czytam Wasze fbl, oglądam zdjęcia, ale gdy tylko odejdę od komputera, to już mi się nie chce...
próbowałam już ćwiczyć a6w, ale poddałam się po czterech dniach.
mam kilka pytań do dzieczyn, które mają w tym jakieś doświadczenie :)
1. które z ćwiczeń Chodakowskiej będą najlepsze do kształtowania nóg i brzucha?
2. w jakiej porze dnia najlepiej jest ćwiczyć - rano, popołudniu, czy wieczorem?
3. czy efekt płaskiego brzucha (jak na zdj) mogę osiągnąć tylko przy odchudzaniu?
4. same ćwiczenia wystarczą, czy muszę stosować dietę?
Liczę na Wasze wsparcie :)