odliczam i na sześć zamykam prawe oko by widzieć Cię bliżej,
na dziewieć Ty zamykasz lewe, a ja wyciagam prawą rękę by dotknąć Twoich rzęs długich,
na dwanaście łaskoczesz rzęsami moją dłoń gładką,
na dwadzieścia słucham bicia Twojego serca i czuję jak przyspiesza niebezpiecznie.
Czterdzieści sekund do eksplozji, całuję Twoje usta i wybuchamy w romantycznym nieładzie.