I niech nikt mi nie probuj wmowic, ze chude, nie oznacza piekne, jak to moja mamusia probuje robic.

Zalosne. Przeciez to oczywiste, ze wyznacznikiem piekna jest figura. Piekna twarz tez jest wazna, ale jak sie nie jest ekstra ladnym na twarzy to chociaz figura powinna byc nieskazitelna..

2 dzien glodowki.

Moj wczorajszy bilans: 15 minut Cardio i 10 km na rowerze. Slabo. Ale dzisiaj bedzie lepiej. Musi byc. Kalorie- 0.

Wczoraj bylam szczerze zaskoczona, jak sie mnie mama spytala co ja wgl zjadlam. Nigdy sie tym nie interesowala. Jak jej odparlam, ze nic bo nie jestem glodna, to stwierdzila, ze jeszcze w jakas Anoreksje wpadne. Hahahahahahaahhahahahahaaha! ;D

Ja jej na to, ze mamo, czy ty sobie mnie wyobrazasz jako anorektyczke??

Juz nic nie powiedziala.

Mam nadzieje, ze nie bedzie mi robic problemow podczas mojej 10 dniowej glodowki. Strasznie mi burczy teraz w brzuchu. Ale wiem,ze  tak ma byc. To oznacza, ze chudne. Jest  c u d o w n i e !!!! <3

Kurcze, patrze na ta metamorfoze Miley i sie zastanawiam nad czyms. A mianowicie, skoro jej sie udalo, to czmu mnie by mialo sie nie udac?? No w czym ja jestem gorsza?? Moze i mam mniej kasy, ale do takiego efektu dochodzi sie ciezka praca i wyrzeczeniami, a nie pieniedzmi.

Ja wierze, ze nam sie uda. Musi!!