Nicość, niedobór animuszu i tylko białe słonie dookoła..
Zabierzcie je! Niech w końcu wyjdzie słońce!
Nawet nie mrugnę dopóki każdy nabab w gabardynowym sweterku ma ochotę dźgnąć kogoś widłami.
Przebiśniegi to idioci! Lepiej brać przykład z krokusów! Wtedy żaden mróz nam nie straszny...
_____________________________________________________________________________________________