dziwnie myśli się o tym co nigdy się nie wydarzyło, choć jeszcze do niedawna egzystowało w naszych marzeniach.
dziwnie patrzy się na świat, który jest już u szczytu miałkości.
dziwnie słucha się ludzi, których największą życiową tragedią jest brak błachych, tak naprawdę zbędnych przedmiotów.
dziwnie przeżywa się coś, czego nawet nie można opisać.
lecz cóż można na to poradzić.. ludzie się zmieniają. jedni na swoją korzyść inni wręcz przeciwnie.
zaciekle dążymy do celu, który nie jest niczym więcej niż głupią, jałową zachcianką.
wyścig szczurów trwa. szkoda, tylko, że po drodze stajemy się bezwartościową papką w tym chełpliwym społeczeństwie.
______________________________________________________________________________________________________________
She expected the world
but it flew away from her reach,
so she ran away in her sleep
and dreamed of paradise...