Ja, Żuczek, Karina i Wercisz :3
Wigilia klasowa, 20 grudzień 2013r
ZSBD, Poznań
Cierpię na brak końskich zdjęć, więc wstawiam jakieś z Wigili, z misiaczkami <3
Kto mądry w drugi dzień świąt o 7 rano jedzie na konie? MY! Hahaha :D Ale dobrze nam to zrobiło, przynajmniej mi, bo już miałam dosyć siedzenia w domu i obżerania się </3 A tak to ambitnie wstałam sobie o 6 i przed 10 byłam "już" w Krajkowie. Ogarnęłyśmy konie i wsiadłam sobie na Tajfuna na oklep na 30minut :D Nie kłusowałam zbyt dużo, bo mi popierdzielał jak głupi i ledwo się trzymałam haha xD ogólnie to krzyż mnie boli niemiłosiernie :o Po mnie wsiadła Baśka.. ledwo wsiadła i bziuuuum galopem haha, nie mogła go zatrzymać i tak przeleciała 3 kółka takim fest galopem bez kasku, loool. Hahaha ;D Potem szybciutko w autko i tak o 12 byłam już w domu. Normalnie rekord czasowy bycia w Krajkowie ;))
Zaczęłam robić filmik wow wow wow :D Ale skończyłam na 50 sekundzie, bo straciłam wene ;p
Jutro mamy jechać na ślub Kasi do Śremu. Mam nadzieję, że będzie jakiś dojazd.. Jeśli nie będzie, to idę z Żukiem do Eskulapu ;)
No i plany legły w gruzach, no jaaaaa cie.. jak na złość na sylwestra -.-'