Cwiczenia ostatnio zawalam,ale z dieta gut. Od swiat staram sie jesc mniej. W sylwka tez nie bylo tak zle, ze slodyczy to zjadlam moze z 2 ciasteczka, poza tym jednego tosta <z kotletem i serem> ... pare garstek chipsow. + pilam Pepsi. To chyba wszystko z tych 'zlych rzeczy'. : )
dzis jak narazie hm:
banan, 2 kanapki (jedna z pasztetem, druga z twarozkiem 0%), jablko,
no i zupa pieczarkowa.
+ <cwiczymy silna wole przed czekolada> haha.
W sumie czasem jem w nocy, dzis wstalam i zjadlam pomidora i twarog, ale w sumie takie cos na noc nie powinno mnie utuczyc. : p
niom. : )