WIERSZ KURDEGO KURDIASZA:)
Był raz pewien Kurduś młody,
Który kochał samochody.
Lecz aż do dzisiejszej pory
do kupienia nie był skory.
Bo samochód mimo zalet
nigdy nie był tani wcale.
Kurduś spytał więc małżonki,
pięknej młodej Hemilionki:
"żono, rusz no trochę głową,
bo koncepcje mam gotową:
kupię auto, chęć ma szczera,
ale drogie jak cholera!"
Żona sprytna i zaradna
(czy wspominałem już , że ładna?)
na Internet szybko wchodzi,
mysli sobie "co mi szkodzi".
Wnet znalazła cud furaka,
idealny dla Kurdziaka!
Miły prezent mu zrobiła
i Mustanga mu kupiła!
Kotek wdzięczny Hemilionie
pięknie puknął ją w salonie
i nad morze pojechali,
zachód słońca podziwiali.
Zyli w biedzie oraz w nędzy,
bo kosztował moc pieniędzy!
Choć cierpieli głód straszliwie,
żyli długo i szczęśliwie!:*
KOCHAM CIE MÓJ WARIACIE!!!!:*:*:*:*
HAX0R KURDIASZ WBIŁ I POPRAWIŁ TO CO KOTEK MYŚLAŁ, ŻE BĘDZIE LEPSZE JAK POPRAWI! KOTEK INGERUJESZ W MOJE TEKSTY NAABKU A NIE UMIESZ SYLAB DODAWAĆ! :*